czwartek, 3 lutego 2011

Co to jest bento?

Przyznam szczerze, że nie wiedziałem, że to co przygotowuję czasami jako posiłek do pracy ma swoją ładną nazwę. Okazuje się jednak, że właśnie tak jest.


Wcinając dzisiaj swój codzienny lunch, który ze względów smakowych i zdrowotnych wolę przygotowywać sobie sam, usłyszałem : "What a nice bento you have!" Udałem, że wiem o co chodzi. Podziękowałem i wcinałem dalej nie mogąc doczekać się wygooglania WTF is Bento?

Okazuje się, że Bento pochodzi z Japonii. Mieszkańcy tego pięknego kraju nie zabierają do pracy kanapek, ale pakują do pracy cały lunch. Patrząc na zasady żywienia jest to dość uzasadniona praktyka, a korporacyjne zasady też temu sprzyjają.
Co ciekawe, można kupić gotowe pojemniki bento. Występują we wszystkich kształtach i kolorach i zawierają różnorakie składniki. Na pełnej nieświadomce mam swój 1 ulubiony, żółty i szczelnie zamykany pojemnik, który codziennie ląduje w plecaku.

Jeśli mogę coś doradzić, to ważne jest żeby pojemnik był bardzo szczelny i nadawał się do mikrofalówki. Fajnie też, jak nie ma za dużo zakamarków i dobrze się myje. Osobiście używam tego, ale muszę się rozglądnąć za czymś nowym.

A propos obiadu ze zdjęcia:
Ryż: na spód garnka łyżeczka oleju, szklanka bulionu, pół szklanki ryżu - 15 minut.
Mięso: karkówka pokrojona w cienkie plastry przygotowana a'la gyros, ale z imbirem.
kukurydza i gorszek z puszki, bo nie było czasu.

piątek, 17 grudnia 2010

Bakłażan z serem - szybko, prosto i efektownie

Składniki:1 bakłażan
1 serek scamorza, ewentualnie oscypek, lub rolada ustrzycka
1 jajko
bułka tarta, cytryna, sól, pieprz
parmezan
Myjemy bakłażan, odcinamy zieloną końcówkę. Nie obieramy, bo witaminek szkoda. Kroimy bakłażan w plastry i zalewamy kilkoma łyżeczkami soku z cytryny. Z jednej strony, aby nie ciemniał, a z drugiej, żeby stracił naturalną goryczkę.
Kroimy ser w cienkie plastry i robimy kanapki: bakłażan | ser | bakłażan, które panierujemy (jajko, bułka tarta), a następnie posypujemy parmezanem, troszkę sola i pieprzem. Wkładamy na 30  min do nagrzanego piekarnika. Podajemy z pieczywem, salsą i np. rukolą.

Dorsz pieczony na cytrynie z warzywami i pietruszkowym pesto

Składniki: 
3 filety z dorsza
2 pęczki natki pietruszki,
2 ząbki czosnku,
2 marchewki,
2 pietruszki,
1/2 pora,
2 cytryny
sól,
pieprz,
oliwa z oliwek, 

Workflow:
Odmrażamy, myjemy i osuszamy rybę. Do blendera wrzucamy pietruszkę i czosnek, zalewamy łyżką oliwy, ewentualnie dodajemy garść migdałów, ale musu nie ma.
Na spory kawałek folii do pieczenia, tak spory, żeby zrobić namiocik :), układamy plastry cytryny, na to rybę, a na to zawartość blendera, czyli pietruszkowe pesto.
Na to ścieramy marchew, pietruszkę i drobno siekamy por. Musi być drobno bo nie zdąży się upiec. Ryba "kompiluje się" dość szybko. Na całość szczypta soli i jak ktoś się nie boi to łyżeczka masła :).
Wkładamy do piekarnika na chwil kilka - 20 minut powinno wystarczyć, ale sam zapach powie Wam kiedy ryba jest gotowa.
Podawać można z ryżem, albo frytkami, ale moja ulubione rozszerzenia to chrzan i ziemniaki zapiekane z rozmarynem.